„Rynek wyrobów medycznych wart jest 15miliardów. Sama ortopedia, która nas interesuje to 1 miliard plus kilkaset milionów, które wydawane są na operacje kręgosłupa, a więc jest to duży rynek. Niestety jest to rynek zdominowany przez dużych producentów, co powoduje, że stał się on hermetyczny. Efekt jest taki, że dochodzi do monopoli i dyktowania cen” – tłumaczy w rozmowie z ISBzdrowie Jarosław Kaim, prezes MedTech Solutions.
Jak dodaje nie zawsze wygrywają rozwiązania, które są dla pacjenta najlepsze.
„Tylko ktoś nowy byłby w stanie namieszać na tym rynku. Jednak nieduża, nowa firma bez wsparcia finansowego nie ma praktycznie żadnych szans. A dobrze by było jakby ten rynek trochę się otworzył” – podkreśla.
ISBzdrowie zapytało o możliwości zdobywania finansowania z takich źródeł jak Narodowe Centrum Badań i Rozwoju czy Agencja Badań Medycznych.
„Potrzeba tu większej dojrzałości w podejściu. Proponowane w tych konkursach dofinansowania w żaden sposób nie pokrywają zapotrzebowania finansowego, dlatego te rundy finansowe powinny być dużo większe. Potrzebne jest także wsparcie w procesach zarządzania, wsparcie prawne itp., bo pamiętajmy, że spora część firm biorących w tych konkursach to młode spółki, które dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesem. Warto także by się zastanowić nad specjalizacją osób zasiadających w komisjach konkursowych” – podsumowuje Kaim.