– Biały Dom uważa, że Apple nie będzie miało żadnych problemów ze sprowadzeniem produkcji iPhone’ów z Chin do USA, aby uniknąć całego dodatkowego opodatkowania. Podczas konferencji w Białym Domu stwierdzono, że Stany Zjednoczone są gotowe i chętne do przeniesienia produkcji do kraju w obliczu łącznych 125% ceł. Z kolei kierownictwo Apple w przeszłości wielokrotnie przyznawało, że przeniesienie produkcji iPhone’ów do USA jest mało realistyczne – powiedział Marek Meissner, dziennikarz ISBiznes.pl w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Jeszcze kilka lat temu, Tim Cook, dyrektor generalny Apple, stwierdził, że przeniesienie zagranicznych operacji kosztowałoby ok. 350 mld dolarów i nie byłoby to rozsądnym rozwiązaniem. Branżowa plotka głosi, że wobec wszystkich zapowiadanych ceł, Apple już zamówiło samoloty, które będą ładowane produktami i będą latać z Chin do Indii, a z Indii do USA, aby uniknąć ceł. Sprzęt będzie rebrandingowany jako amerykański lub jako hinduski, a to wszystko, aby cła były niższe.
Co dalej ze sprzętem Apple w obliczu ceł? Zapraszamy do analizy sytuacji naszego eksperta.
