Surdel, UW: Słabnie rola i znaczenie organizacji międzynarodowych jak WHO

– Stany Zjednoczone prowadzą politykę nie tyle izolacjonistyczną, ale rezygnują za prezydentury Trumpa z polityki multilateralnej na rzecz bilateralnej. Czyli nie stawiają na instytucje i na organizacje międzynarodowe, ale na załatwianie spraw interesów Stanów Zjednoczonych metodą no nie tyle siły gospodarczej, ale i siły strategicznej – powiedział Bruno Surdel, politolog i historyk z Centrum Stosunków Międzynarodowych UW w rozmowie z ISBnews.TV.

Ekspert zauważa, że, zdaniem prezydenta Trumpa, organizacje międzynarodowe się wyczerpały. Szczególnie Światowa Organizacja Zdrowia WHO, która w czasie pandemii była kwestionowana, co wpłynęło na odbiór całej organizacji.

– Dlatego, że w pierwszej fazie kryzysu pandemicznego Sekretarz Generalny WHO twierdził, że Chiny postępują transparentnie i przejrzyście, podczas gdy prawda była zupełnie inna. Ponadto Chiny zręcznie wykorzystywały swoje wpływy w grupach państw północy i w BRIK do tworzenia nie tylko inicjatywy, ale koalicji w samym WHO, by blokować i storpedować projekty wysuwane przez Europę – podsumował Surdel.