Wilk, Ice Code Games: Dotacje 12 mln zł z PARP pomogą nam usprawnić i przyspieszyć produkcję gier

– Nad Odyseuszem pracujemy od zakończenia naszej poprzedniej gry Hard West 2. Poprzednią grą udowodniliśmy, że studio jest w stanie dowozić bardzo dobre gry. Dzięki temu udało nam się podpisać kontrakt z wydawcą Odyseusza na bardzo dobrych warunkach i IP tytułu pozostaje u nas. Wydawca nie jest jeszcze ogłoszony. Jest to już wręcz końcowy etap produkcji. Grę można przejść od początku do końca. Mocno pracujemy nad materiałami marketingowymi we współpracy z wydawcą. Myślę, że coraz większymi krokami zbliżamy się do tego momentu, że będziemy mogli ogłosić światu, co to jest za tytuł – powiedział Paweł Wilk, prezes Ice Code Games, w rozmowie z ISBtech/ISBnews.TV, podczas 28 Konferencji Wall Street w Karpaczu.

Podkreślił, że to w dalszym ciągu będą gry taktyczne. W tym się specjalizują i wokół tego zbudowali team oraz know-how. Dotacje, które ostatnio otrzymali z PARP, w wysokości 12 mln zł, są przede wszystkim do tworzenia narzędzi, które mają przyśpieszyć oraz usprawnić produkcję gier tego typu.

Wskazał ponadto, że w produkcji gier Ice Code Games zawsze skupia się w jednym projekcie, ale na rok przed zakończeniem dotychczasowego projektu rozpoczyna prototypowanie i preprodukcję kolejnej gry.

– W ten sposób preprodukcję Projektu A zaczęliśmy już w połowie ub. roku. Powstają pierwsze prototypy, gra jest pitchowana bardzo intensywnie do wydawców. Dodatkowo mamy list intencyjny z Agencją Rozwoju Przemysłu odnośnie tego, że ARP byłoby inwestorem w tym projekcie – dodał.

Jak wskazał, Ice Code Games „w najbliższym czasie rozgląda się za różnymi możliwościami finansowania projektu A, natomiast w tym momencie nie podjęto żadnej decyzji”.

– W kwestii finansowania bazujemy na modelu współpracy z wydawcą, ewentualnie podmiotu zewnętrznego, jak np. ARP. Na ten moment nie planujemy emisji, ale może zdecydujemy się w przyszłości, gdyby to okazało się bardziej efektywne i zamiast współpracy z wydawcą poszlibyśmy w self-publishing – podkreślił.

W kwestii „Hard West 2” przyznał, że w tym momencie gra jest wspierana w minimalnym stopniu.

– Jest to niestety wynik tego, że nasz wydawca Good Shepherd przeszedł istotne zmiany strukturalne, co wynikało ze zmiany polityki u właściciela, czyli Devolver. Można byłoby naszą grę dużo lepiej wesprzeć, ale niestety nie mamy nad tym kontroli. IP do tej gry należy po stronie wydawcy. Mam nadzieję, że jak się tam już ustabilizuje sytuacja, to wrócimy z wydawcą do rozmów – ocenił.

Ice Code Games to 45 deweloperów i wsparcie outsourcingowe w zakresie specyficznych rozwiązań. Spółka pracuje zdalnie.

– Mamy centralę w Warszawie, ale praktycznie od samego początku pandemii nasz team rozrósł się po całej Polsce. Tak działamy do tej pory i jest to efektywne. Koszty są dzięki temu mniejsze, ponieważ nie potrzebujemy dużej powierzchni biurowej. Możliwości rekrutacyjne z terenu całej Polski są dużo szersze niż tylko w Warszawie – podsumował.

Materiał dziennikarski: Sebastian Gawłowski
Wideomontaż: Borys Skrzyński

[