– Pompy ciepła to nie jest novum na polskim rynku. Ten rynek rozwija się w Polsce od kilku lat. Prawdziwy boom pompy ciepła przeżywają od 2-3 lat – mówi Piotr Kisiel, dyrektor Manitu Solar w rozmowie z ISBnews.TV
Według raportu Crowdwaya z 2021 roku, w Polsce szczególnie szybko rośnie liczba pomp typu powietrze-woda, których sprzedaż w 2019 roku wzrosła o 91% w porównaniu z rokiem 2018. Na przestrzeni ostatnich 9 lat sprzedaż w obrębie tego segmentu wzrosła blisko 14-krotnie, dzięki czemu w roku 2019 pompy ciepła typu powietrze-woda do centralnego ogrzewania pomieszczeń stanowiły już około 55% całego rynku pomp ciepła i około 75% rynku pomp ciepła do centralnego wodnego ogrzewania pomieszczeń. Ten sam raport wskazuje, że przyszłością europejskiego i polskiego rynku są instalacje łączące obie technologie (pompa + panele słoneczne). Rodzimy rynek fotowoltaiki notuje duże wzrosty. W latach 2018-2019 wzrósł o ponad 3,5 mld złotych.
– Przy obecnej sytuacji geopolitycznej dla pom ciepła nie ma alternatywy, szczególnie dla takiego kraju jak Polska. Przemawiają za tym takie czynniki jak dekarbonizacja i wygoda przy obsłudze tego rodzaju technologii grzewczej. Gaz jest teraz drogi a węgiel na cenzurowanym. Pozostaje pompa ciepła – tłumaczy Piotr Kisiel.
Jedną z podstawowych zalet pompy jest jej bezobsługowość.
– Dodatkowo, jeśli pompę podłączymy do instalacji fotowoltaicznej, to koszt roczny ogrzewania domu zamyka się w kilkuset złotowym rachunku – mówi dyrektor Manitu Solar.
Są jednak minusy w rozwoju rynku pomp ciepła.
– To głównie zaburzenie łańcucha dostaw. Brak półprzewodników wydłuża terminy dostaw pom ciepła. Dziś trzeba czekać na taki sprzęt dwa, trzy miesiące a nawet dłużej – stwierdza Kisiel.
Barierą może też być (ale tylko pozornie) stosunkowo wysoki koszt inwestycji.
-Proszę pamiętać, że mamy szereg programów dotacyjnych. Zarówno na szczeblu ogólnopolskim jak i lokalnym. Inwestor może starać się o zwrot poniesionych kosztów instalacji nawet do kilkudziesięciu procent. Istniej też ulga termomodernizacyjna – dodaje Piotr Kisiel.
Zakup pompy ciepła w zależności od jej mocy to koszt około 40 może 50 tyś zł. Biorąc pod uwagę obecne ceny gazu i węgla oraz trudności w dostawach tych surowców, zdaniem dyrektora Manitu Solar zakup pompy ciepła może zwrócić się w ciągu 4 do 5 lat (oczywiście przy obecnych cenach).
– Największą zmienną w kosztach jest cena energii elektrycznej. Dlatego idealnym rozwiązaniem jest podłączenie pompy ciepła do instalacji fotowoltaicznej – przekonuje Piotr Kisiel.
Polecamy podcasty ISBnews na SoundCloud