Paweł Majtkowski, eToro: Dywersyfikacja przy pomocy rynków zagranicznych to dobry ruch.

 – Opierając się na statystykach widać, że polski inwestor opiera się głównie na rynku polskim. Wizja rynków zagranicznych jest jeszcze nieodczarowana. Obserwuję duże przywiązanie do rodzimego parkietu, który tak naprawdę nas nie rozpieszcza – mówił podczas Konferencji Wall Street 27 w Karpaczu analityk eToro Paweł Majkowski w rozmowie z ISBnews.TV

Był czas, kiedy polski rynek nazywaliśmy najgorszym na świecie, teraz widać już odreagowanie.

– Z naszych badań wynika, że tylko ¼ inwestorów w Polsce inwestuje globalnie. Kiedyś o wiele trudniej było inwestować za granicą. Teraz wiele barier zniknęło. Dzisiaj w smartfonie mamy właściwie wszystkie giełdy świata – dodaje Paweł Majtkowski.

Trzeba pamiętać, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem.

– Niewątpliwie dziś inwestowanie jest zdecydowanie łatwiejsze niż 20 czy 30 lat temu. Zachęcamy do otwarcia się na zagraniczne giełdy. Ważna jest jednak dywersyfikacji – mówi analityk eToro.

Polska giełda jest uzależniona od sytuacji polskiej gospodarki.

– Jeśli do portfela polskich spółek dołożymy sobie spółki zagraniczne to właśnie mówimy wtedy o rozsądnej dywersyfikacji. Będziemy mieli bardziej zrównoważony portfel inwestycyjny – dodaje Majtkowski.

[