Kruk, ZM Tarnów: Oferujemy tanie systemy do zwalczania dronów z bliskich odległości

– Ze względu na zagrożenia i doświadczenia z wojny w Ukrainie, Zakłady Mechaniczne Tarnów prezentują w tym roku różnego rodzaju efektory dedykowane do zwalczenia dronów. Skupimy się zwłaszcza na efektorach kinetycznych, głównie produkcji w ZM Tarnów. W ramach tych efektorów proponujemy również system zarządzania polem walki dla zagrożeń dronowych – powiedział Rafał Kruk, konstruktor elektronik z ZM Tarnów w rozmowie z ISBnews.TV

Według niego, jednym z proponowanych efektorów jest system oparty o karabin Gatlinga 12,7 mm. Jest to autorskie rozwiązanie projektowane i wykonywane w Tarnowie. Jest to system śledzenia i wykrywania dedykowany do zwalczania dronów na zasięgach do 1200 m.

– Oprócz systemów 12,7 mm proponujemy również system oparty o dobrze znaną armatę kaliber 23 mm oraz rozwiązanie producentów zagranicznych, które możemy możemy zintegrować i wprowadzić do polskiej armii. Różnego rodzaju efekty o różnego typu zastosowaniach w zależności od celów, obiektów i zagrożeń dla polskiej przestrzeni powietrznej mogą być zintegrowane w jeden system i w zależności od typu celów w ramach tego systemu może zostać dobrany najskuteczniejszy środek ogniowy do jego zwalczenia – dodał.

Jego zdaniem, w zależności od typu celu jest również istotne rozróżnienie parametru koszt efekt dla danego celu. Dlatego dla mniej kosztownych celów lub w sytuacjach, gdy okaże się to konieczne, proponujemy system oparty o standardową amunicję kalibru 12,7. Ideą tego efektora jest właśnie wykorzystanie taniej amunicji, ogromnej szybkostrzelności rzędu 3200 pocisków na minutę oraz odpowiednio dobrany rozrzutu. To jest system, który zwalcza drony na małych odległościach z dużym prawdopodobieństwem.

– Współpraca tych systemów jest zaproponowanym przez nas systemem obrony antydronowej. W ramach proponowanych przez nas efektorów proponujemy armatę kalibru 30 mm z amunicją programowaną produkcji Leonardo oraz granatnik automatyczny kalibru 40 mm z amunicją rozcalaną produkcji tureckiej Sahin – podsumował Kruk.